Kochanków Miałaś Wielu
4Ever
Ja zerwę wszystkie kwiaty świata byś wiedziała Na ile dziś mnie stać Napiszę bajkę w której Ty i ja Stworzymy własny świat Bo Ciebie sobie wyśniłem tej nocy Kiedy księżyc nie dał spać Ciebie wymarzyłem na wyspie Zwanej nie chcę być już sam Jak letni wiatr dotknęłaś mnie przypadkiem Wciąż słów mi brak Wielką wodą Ty ja zagubionym statkiem Dryfowałem na Twój znak Teraz wiem każdy dzień Prowadzi drogą która nosi Twe imię Niech dzieje się to co chce Byle bliżej do ciebie Bo Ciebie sobie wyśniłem tej nocy Kiedy księżyc nie dał spać Ciebie wymarzyłem na wyspie Zwanej nie chcę być już sam Ciebie sobie wyśniłem tej nocy Kiedy księżyc nie dał spać Ciebie wymarzyłem na wyspie Zwanej nie chcę być już sam Zbudujmy dom posadźmy obok drzewo Niech chroni nas Kiedy wokoło wiatr i padać znów zaczęło Nie masz czego się bać Teraz wiem każdy dzień Prowadzi drogą która nosi Twe imię Niech dzieje się to co chce Byle bliżej do ciebie Ja zerwę wszystkie kwiaty świata byś wiedziała Napiszę bajkę w której Ty i ja Bo Ciebie sobie wyśniłem tej nocy Kiedy księżyc nie dał spać Ciebie wymarzyłem na wyspie Zwanej nie chcę być już sam Ciebie sobie wyśniłem tej nocy Kiedy księżyc nie dał spać Ciebie wymarzyłem na wyspie Zwanej nie chcę być już sam