Atlanta
Aleshen
3:07Frrrr, Shen, yaa Daleko już jestem i ty mnie nie widzisz Chcą coś od mnie i mnie to nie dziwi U celu tak szybko jak speedy Chcesz mi dać więcej to gimme We never miss, on zawsze chybi Mam chemię z muzyką, ty wiesz co mnie czyści Nie mogę zwolnić, pierdolę twój wyścig Nie wiem gdzie trafię, jak pogubię limit Świat widzę inaczej choruję na DD Kurwa gadane jak Jimmy Dobrze wiesz, że jestem dziki Ty sobie pogadaj z Siri, codziennie masz prima aprilis Ona chce do mnie dlatego mnie winisz Wiesz dobrze, że dla mnie ubiеra te mini Łączę się z blokiem jak wi-fi Ja zimy trochę jak Yeti Wychodzę z studio, mam feeling Ona coś wyprawia lubi miеć na sobie Fendi Kilkanaście koła w 5 dni, jebać airbnb Uczę się na failach, nie są takie złe te błędy Nie ma dla niej tu już dla miejsca i na sentymenty Myślałem, że koniec, dopiero to before Widzę winnera jak patrzę na mirror Ty daj parę dni mi, fit złożę na Dior Ej, jebać opinię, to moje jest imo Paliłem grama, dziś wypalę kilo Jebali mnie, dziś kochają to stilo Starzy ziomale już w tym gównie gniją Ty jesteś pasażer, a shen to jest pilot Wiesz co dostała, chciała serce Miałeś tu być, gdzie ty kurwo jesteś, yeah Ciągle na mnie dreszcze, yeah Powiedz mi gdzie sens jest, yeah Ciągle większą pensję, yeah Ciągle większą bestią, yeah, jestem na koncercie Jestem na fali, czuję się jak pirat Nie gadam o liczbach, pierdolę twój bilans Kto z nami zostanie, to z góry już widać Nie chciałem się uczyć, kochałem pisać Obok mnie ziomo, charakter co bliźniak Pierdolę miliony, zgarniemy miliard Kiedyś idol, a teraz go mijam Już teraz wiem, gdzie moje miejsce Wiesz co dostała, chciała serce Miałeś tu być, gdzie ty kurwo jesteś, yeah Ciągle na mnie dreszcze, yeah Powiedz mi gdzie sens jest, yeah Ciągle większą pensję, yeah Ciągle większą bestią, yeah, jestem na koncercie Myślałem, że koniec, dopiero to before Widzę winnera jak patrzę na mirror Ty daj parę dni mi, fit złożę na Dior Ej, jebać opinię, to moje jest imo Paliłem grama, dziś wypalę kilo Jebali mnie, dziś kochają to stilo Starzy ziomale już w tym gównie gniją Ty jesteś pasażer, a shen' to jest pilot Wiesz co dostała, chciała serce Miałeś tu być, gdzie ty kurwo jesteś, yeah Ciągle na mnie dreszcze, yeah Powiedz mi gdzie sens jest, yeah Ciągle większą pensję, yeah Ciągle większą bestią, yeah, jestem na koncercie