Pomarańcze I Mandarynki
Anawa
3:25Z głębiny nocy niepojętej Sen modrooki na mnie kiwa W postaci dziwnej wniebowziętej Ku światom nowym mnie przyzywa W srebrzyste pola chciałabym z tobą iść I marzyć cicho o nieznanym bycie W którym byś był moją samotnością W tę noc chciałabym prześnić całe swoje życie Z głębiny nocy niepojętej Sen modrooki na mnie kiwa W postaci dziwnej wniebowziętej Ku światom nowym mnie przyzywa Patrz tam na podniebnej skale W którą swe kły spienione zatapia fala law Tam stanę ja król zimnej pożogi W którą się Nicość ucieleśnia I Tajemnica pokorna jak jakieś małe zwierzątko Przypełznie mi do nóg W srebrzyste pola chciałbym z tobą iść I marzyć cicho o nieznanym bycie W którym byś był moją samotnością W tę noc chciałabym prześnić całe swoje życie