Fale
Andrzej Korycki I Dominika Żukowska
4:16Byle dalej dalej dalej dalej i dalej Byle dalej dalej dalej dalej i dalej W mroku na przystanku wsiadam W tłumie zapomnianych dłoni Razem z deszczem na mnie spada Sen wyśniony wymarzony Znowu wieczór powrót z pracy W szybie cień zmęczonej twarzy I latarni światła spacer Chcę inaczej żyć inaczej Móc nie słuchać cudzych rad Byle w uszach szeptał wiatr Z wędrującą falą gnać byle dalej Nie żegnając starych dróg W żaglach sen odnaleźć mógł Aż po brzegu zawołanie Byle dalej Byle dalej dalej dalej dalej i dalej Byle dalej dalej dalej dalej i dalej Zakołysał się autobus Na pustkowiu drzwi otwarte Może złapię w kroplach deszczu Chwycę prawdę że odnajdę W nocy sny wzburzone biją W odchodzących burty kutrów Ku wzburzonym pędząc wichrom Może miną świat mych smutków Móc nie słuchać cudzych rad Byle w uszach szeptał wiatr Z wędrującą falą gnać byle dalej Nie żegnając starych dróg W żaglach sen odnaleźć mógł Aż po brzegu zawołanie Byle dalej Byle dalej dalej dalej dalej i dalej Byle dalej dalej dalej dalej i dalej