Awaria (Feat. Areczek Prg & Portas Wpu)
Wiśnia Bakajoko
Miasto Warszawa nie jedna obława Niech leci to dla was powtarzaj cały czas Miasto Warszawa jarana tu trawa Palimy gdzie się da podziemne WWA Dawaj kawkę jebniemy to się może ogarniemy Kopa ma ta kawa ława kruszy i my wiem Że tutaj odnajdziemy od lat odnaleźliśmy Warszawa wszystko dla was że tak będzie wiedzieliśmy Do celu swoją trasą daje rozpęd adidasom Zatłoczone autobusy newsy a nie z klasą Studentki studenci zza granicy na ulicy Korki lekcje za dyskrecje w Mercedesie zakonnice Bieda bije się z bogactwem każdy ze swoim bractwem Gdzie wielu zmaga się z tymi przestępstwa następstwami Gdzie wszyscy są zjarani niektórzy oparami sushi Ciapaci świry wariaci Tyle weźmiesz ile da Ci biznes kurwy biurokraci Prostytutki dużo wódki nie jeden stał się malutki Zaraz po tym jak był wielki wątroba trzustka nerki Pędzą na sygnale erki wypadki wpadki Wylansowane małolatki przykręceni małolaci Nie jeden dużo stracił i jeszcze straci Legalna mafia się wzbogaci Najnowsze samochody sprzęt wielkie inwestycje Warszawa nie jest mała zwała znasz jej definicje Kluby puby ciepłe baby ruiny meliny Driny nie ma winy jest dziwki koks tajski boks Już nie jeden drops i nos jak sztos w parę dni Korzystaj z młodych chwil i deal Siwe włosy z martwienia ważą się Twoje losy Siekiery kosy feta meta i pornosy Przeróżne kopsztosy bigosy przetłuszczone włosy Jak słowa z serca jeden to nie pierdolony Eden Nie każdego możesz być tu pewien Może wrogiem stać się ten co był tu przyjacielem A przyjacielem ten co wrogiem kiedyś Więc pamiętaj żebyś nie wpierdolił się na minę I nie wieszaj się na linę za jakąś kurwa dziewczynę Przecież wielkie tu jezioro a rybek jest tu sporo PRG Sto Volando serca kontrolo qualita melia dioro Elo Miasto Warszawa nie jedna obława Niech leci to dla was powtarzaj cały czas Miasto Warszawa jarana tu trawa Palimy gdzie się da podziemne WWA