Jazz

Jazz gdy w uszach dźwięk wibruje
Daj wymówić to co czujesz
Seks kieruje twym istnieniem
Graj to twoje przeznaczenie

Ktoś da ci dłoń
Poznasz męską siłę
Krzycz krzycz głośno: zagubiłem
Jazz umiera w środku nocy
Jazz do bólu bije obcych

Nie bardzo wiesz jak to jest
Lecz czujesz że potrafić zrobić tak jak wielu z nich
Nie bój się uwierz mi
Że czuwa w twoim wnętrzu przeraźliwie mocny krzyk
Więc krzyknij
Daj mi daj mi Boże moc
By zagrać zagrać swoje ja
Potem klęknij padnij i wykrzyw swoją twarz
Wyciągnij ręce wtedy masz:
Przebłysk świadomości
Przebłysk świadomości
Przebłysk świadomości
Atak namiętności

Do diabła chodź Poznamy siłę
O krzycz krzycz głośno uchwyciłem
Uchwyciłem jazz powstaje w środku nocy
O jazz ty już nie jesteś obcy
A więc chodź poznamy siłę
O krzycz krzycz głośno uchwyciłem
Jazz powstaje w środku nocy
O jazz ty już nie jesteś obcy