Hej, Czy Ty Wiesz Kochanie
Basta
3:43Słomiany dach Drewniany stół Czarnego wina pełen dzban Diabeł zmęczony karty rozdał Tam pośród chmur Odwieczna gra Anioł polewa puste szkła Kolejny toast za spotkanie Wypij bracie do dna moje zdrowie Nie oszukuj bo się niebo dowie Hej barmanie flaszkę do rachunku Dopisz nam bo w kieszeni dno Aniołowi czas tak mija szybko Raz na nóżkach a raz na kopytko Znów kolejki minąć nie wypada I koniec gry urwał się film Za oknem świt aniołek ma Promile dwa wypłaty pół Diabli ponieśli na ogonie Lecz nocą dziś odegrać się Wymyślił sobie zbożny cel Diabła nauczę grać uczciwie Wypij bracie do dna moje zdrowie Nie oszukuj bo się niebo dowie Hej barmanie flaszkę do rachunku Dopisz nam bo w kieszeni dno Aniołowi czas tak mija szybko Raz na nóżkach a raz na kopytko Znów kolejki minąć nie wypada I koniec gry urwał się film Wypij bracie do dna moje zdrowie Nie oszukuj bo się niebo dowie Hej barmanie flaszkę do rachunku Dopisz nam bo w kieszeni dno Aniołowi czas tak mija szybko Raz na nóżkach a raz na kopytko Znów kolejki minąć nie wypada I koniec gry urwał się film