Notice: file_put_contents(): Write of 603 bytes failed with errno=28 No space left on device in /www/wwwroot/muzbon.net/system/url_helper.php on line 265
Bezimienni - Gwz | Скачать MP3 бесплатно
Gwz

Gwz

Bezimienni

Альбом: 5
Длительность: 2:46
Год: 2016
Скачать MP3

Текст песни

W piwnicznej mordędze pompowane twoje mięśnie
Topisz zbędny tłuszcz głowa myśli o zwycięstwie
W ustach czujesz kurz aż wykrzywia twoją gębę
Nie zatrzyma nic by tracić swą energię

Bo jedyne daje szczęście mocnych endorfin kopniecie
Czy biegasz w kadzience czy w promotora rzeczach
Od ciebie zależy czy zapłonie glorii świeca
Gdy wizualizujesz że trzymasz w rękach puchar

Dąż po niego wytrwale byle nie po trupach
Czy po murawie biegasz okna bramki szukasz
Czy czekasz aż u przeciwnika pojawi się luka
By twoja sztuka zgasiła go jak peta

Adrenaliny strzał dał więcej ci niż feta
Cel jest paliwem lokomotywy szczęścia
A nasze osiągnięcia to nasze zwycięstwa
Bo gdyby dzieci miały wiarę taką jak dorośli

Wszyscy na czworaka musieli byśmy chodzić
Patrz więc pod nogi i nie poddawaj się
Żeby wiarę mieć trzeba tylko tego bardzo chcieć

Grać (ta więcej)
Walczyć (dawaj zapierdalać)
Zapierdalać
Walczyć Grać
Zapierdalać (zapierdalać)

Grać (ta więcej)
Walczyć (dawaj zapierdalać)
Zapierdalać
Walczyć Grać
Zapierdalać (zapierdalać)

Leci ciężki motywator co rozpierdala system
Co dzień to powtarzaj jestem mistrzem
Nawet jeśli wczoraj wybudzili cię z nokautu
Rzeźbiony charakter nabiera ciągle kształtu

Przyjmujesz na głowę wycinasz jak kosa
Uśmiechasz się gdy wysmarkasz krew z nosa
Zakrwawione sine oczy i skronie poszyte
Złamane przedramię oraz żebra obite

Powybijane palce złamanie w piszczelu
Ból jest sprawdzianem który prowadzi do celu
To setki ciężarów żeliwa i stali
Hektolitry potu który wylewam na sali

Łatwiej nie będzie więc daj z siebie więcej
A przez tą minutę bij mocniej i częściej
Czy sporty walki czy gry zespołowe
Jedno nas łączy tryb życie sportowe

Świat ci się zawalił nie masz chęci do życia
Lubisz se zajarać i ciągotki masz do picia
Wieczór nadchodzi ty odpalasz browar
Ja ubieram termo i odpalam Polar

Zawiń swe szmaty zarzuć torbę na ramię
I w głowie se ujebaj że nikt cię już nie złamie
A za równy rok o tej samej porze
Stań przed swoim lustrem i podziękuj sobie

Grać (ta więcej)
Walczyć (dawaj zapierdalać)
Zapierdalać
Walczyć Grać
Zapierdalać (zapierdalać)

Grać (ta więcej)
Walczyć (dawaj zapierdalać)
Zapierdalać
Walczyć Grać
Zapierdalać (zapierdalać)