Notice: file_put_contents(): Write of 602 bytes failed with errno=28 No space left on device in /www/wwwroot/muzbon.net/system/url_helper.php on line 265
Białas - Słup | Скачать MP3 бесплатно
Słup

Słup

Białas

Альбом: Słup
Длительность: 3:39
Год: 2017
Скачать MP3

Текст песни

Na melinie leżysz i rzygasz
Życia w twoich oczach nie widać
Na podłodze leżysz jak dywan
Ale nie dygaj bo jeszcze może się przydasz

Trauma cię chyba dorywa
Dostać coś albo zajebać to na teraz jest twoja jedyna alternatywa
Czasem tak bywa
Ja się na życie nie gapię chłopaku jak widz
Ja tylko dobrze wybrałem do wyboru było wszystko albo nic
A ty najebany od rana do nocy
Magistra zrobiłeś tu z chlania non profit co to ma być
Kurwa człowieku jak można tak żyć

Ostatnio ciężko Ci stanąć na nogi jakie ostatnio jakie ostatnio
Jak ty przeżyłeś tu ostatnie lata dla twojej rodziny jest nadal zagadką co to za typ
Wszystko ci zrobi za cash tylko po to żeby się napierdolić i znowu móc zapomnieć o tym kim jest

Stoisz jak słup leżysz jak trup kopię ci grób każdy twój ruch
Się nie doczekasz jak czekasz na cud kłamiesz jak z nut
Stoisz jak słup leżysz jak trup kopie ci grób każdy twój ruch
Się nie doczekasz jak czekasz na cud kłamiesz jak z nut

Wszystko co robię to robię dla braci ty kłamiesz jak z nut Jebany słup
Nawet jak coś dla mnie się nie opłaci to wbijam w to chuj Jebany słup
Ty pewnie sprzedałbyś swoje dzieciaki za jebane pół Jebany słup
Zawsze stoi w miejscu zawsze omijany jak jebany słup Jebany jebany

Wszystko co robię to robię dla braci ty kłamiesz jak z nut Jebany słup
Nawet jak coś dla mnie się nie opłaci to wbijam w to chuj Jebany słup
Ty pewnie sprzedałbyś swoje dzieciaki za jebane pół Jebany słup
Zawsze stoi w miejscu zawsze omijany jak jebany słup Jebany jebany

Jebany jebany jebany
Jebany jebany jebany
Jebany jebany jebany
Jebany jebany jebany jebany jebany jebany

Jedyne co robisz to przypał gdzie bym nie pytał
Mówią że pseudo-bandyta tu nikt się z tobą nie wita
Ty trochę lipa gdzie jest ta twoja ekipa
Będziesz w tym do końca życia jak w bałaganie twoja mamacita
Ja co wymarzę osiągam zazwyczaj
Ty co wymażesz to powraca pod koniec picia

Co robi twoja rodzina nie wiesz
Co robi twoja dziewczyna nie wiesz
W sumie to już twoja była nie wiesz
To możesz zacząć opijać jedziesz
Nim się do końca zapijasz niewiele zostało Ci do końca życia
I to jedynie twoja wina będziesz tego wstydził się do końca życia

Jesteś gotów zabić od tak żeby tylko uzyskać dostęp do chlania
Potem będziesz zabijał czas jak dostaniesz parę lat do odjebania
Cały swój potencjał do ścieków wylałeś
A teraz go szukasz że łazisz kanałem

Stoisz jak słup leżysz jak trup kopię ci grób każdy twój ruch
Się nie doczekasz jak czekasz na cud kłamiesz jak z nut
Stoisz jak słup leżysz jak trup kopię ci grób każdy twój ruch
Się nie doczekasz jak czekasz na cud kłamiesz jak z nut

Wszystko co robię to robię dla braci ty kłamiesz jak z nut Jebany słup
Nawet jak coś dla mnie się nie opłaci to wbijam w to chuj Jebany słup
Ty pewnie sprzedałbyś swoje dzieciaki za jebane pół Jebany słup
Zawsze stoi w miejscu zawsze omijany jak jebany słup Jebany jebany

Wszystko co robię to robię dla braci ty kłamiesz jak z nut Jebany słup
Nawet jak coś dla mnie się nie opłaci to wbijam w to chuj Jebany słup
Ty pewnie sprzedałbyś swoje dzieciaki za jebane pół Jebany słup
Zawsze stoi w miejscu zawsze omijany jak jebany słup Jebany jebany
Słup