W Krew
Biesy
6:38Kaskady basinskiego Dobry podkład do Bycia człowiekiem Dawania pozorów Udawania zbliżeń Krążenia po udach Jestem najładniejszym Transem jakiego widziałeś Jestem tą na którą zasługujesz Związany kablem od ładowarki Stoisz na baczność Jak słup bez napięcia Twoje milczenie robi się czerwone Jak obicie kanapy Żeby nie było śladów Powstrzymaj się Jesteś za niski Zmruż ten róż Pod oczami jest mapa Nadgarstek cały w złocie Nie odbija się błękit Inaczej niż siniakiem Słyszysz jak Podkładam swój głos Pod ryby I dzieci Od zawsze wiedziałeś Że ja to on To nic takiego Paznokcie jak ja Chimery hybrydy Neurotyczny romans Rozgrzana jak ty Elektryczność Neonowa noc Na tinderze Lubię się rozczarować A ty co robisz wieczorem Jak umiem napastuję Czuła jestem Czujesz coś jeszcze To nie ja