Jedno Życie
Blacha 2115
3:21Kocham jak lato jest, jak słońce świeci I te piękne kobiety, spodenki w bikini Nic więcej nie widzę Obejrzyj się, widzisz jak kręci tu tyłkiem W hotelu otwieram szampana Ona leży obok cała rozebrana Żyjemy tu nocą, odsypiamy z rana Mówią, że za głośno jak zaczynamy działać To normalna sprawa, jak z braćmi lecę Obiady po restauracjach, ja biorę na deser, ja Jestem już w niebie, mam aureole jak wyślę ci zdjęcie Nie chcę już nigdy dorastać, z tym wiekiem mi dobrze A gdy ona siada, zbyt piękny bym dawał jej hajs za Te gierki, co zapiera dech w piersi jak astma W dżinsach G-Star śmiga po sklepie, ona leginsy podciąga pod pępek Mówi, że znalazła frajera, co penge Będzie jej dawał, za oddawanie siebie Taki nie jestem, więc żegnam, chcę tańczyć do rana z ziomkami Aż nie dam rady i pójdę na chatę Odespać, lecę na bicie nie jara mnie kreska, ey To nie sylwester, a bomba najpóźniej co weekend Najpóźniej przez tydzień bez fazy Żyję życiem i nie tracę czasu przed kompem Bo liczę te chwile, a czas ucieka i cofnąć się nie da C'est la vie nie narzekam, losu nie oszukam Więc mam gdzieś jak mnie oceniasz Aaaaaaay... Bez moich braci się nie ruszam Są ze mną zawsze jak bodyguard Wrzucamy filmiki na snapa My Story ona to sprawdza Ej, ej kocham te tripy Ej, ej i tylko z nimi Ej, ej nie chcę już nigdy Ej, ej pieniędzy liczyć Aaaaaaay... Kocham piękne chicas Kocham, kocham piękne chicas Moich braci nie dam dotknąć, Mona Lisa Bez moich braci się nie ruszam Są ze mną zawsze jak bodyguard Wrzucamy filmiki na snapa My Story ona to sprawdza Ej, ej kocham te tripy Ej, ej i tylko z nimi Ej, ej nie chcę już nigdy Ej, ej pieniędzy liczyć Aaaaaaay... Kocham piękne chicas Kocham, kocham piękne chicas Moich braci nie dam dotknąć, Mona Lisa Zapalmy, jesteś na raz nie więcej jak zapałki Widzę więcej, niż częściej jak Anakin Moja mała mi chyba dorasta mi Polane z nią mogę wypić więcej nawet, niż zostało mi nalane O ja cie, nie wiem kiedy się zakocham czekam, aż tą strzałę trafię Urodę mam po tacie, ona mówi do mnie tato Kiedy każdy inny mówi "raper" Pierdolę te gotówkę od kiedy dostaję duże przelewy se na kartę o! Dawaj mi szluga na warę, pierdolę Navare se wsiadam w Bawarę (Skrrr, skrrr) Jadę na koncert z rodziną drzeć mordę, więc jebać bagaże Biorę gumy i perfumy w torbę, dzisiaj to ja wam pokażę Biorę gumy i perfumy w torbę To co dziś będę używał mam zapakowane ej! Ja piję znowu gin i nie widzę już nic Wydałem cały kwit ale warto było I-i-i-i-i-i-i-i-i-i-i-i-i-i-i-i-i ale warto było i-i-i-i Lecę jest trasa i brać, moje ziomale to klasa i hajs Głowę chce lacha mi dać, pijemy szampan to Blacha i White, Gang! Aaaaaaay... Bez moich braci się nie ruszam Są ze mną zawsze jak bodyguard Wrzucamy filmiki na snapa My Story ona to sprawdza Ej, ej kocham te tripy Ej, ej i tylko z nimi Ej, ej nie chcę już nigdy Ej, ej pieniędzy liczyć Aaaaaaay... Kocham piękne chicas Kocham, kocham piękne chicas Moich braci nie dam dotknąć, Mona Lisa Bez moich braci się nie ruszam Są ze mną zawsze jak bodyguard Wrzucamy filmiki na snapa My Story ona to sprawdza Ej, ej kocham te tripy Ej, ej i tylko z nimi Ej, ej nie chcę już nigdy Ej, ej pieniędzy liczyć Aaaaaaay... Kocham piękne chicas Kocham, kocham piękne chicas Moich braci nie dam dotknąć, Mona Lisa