Opowieści Z Krypty (Feat. Quebonafide & Borixon)
Bonus Rpk
3:59To Polska nawijka w niej jestem ekspertem Przemielę cię stylem i tempem jak blender Już gdy byłem szczylem tworzyłem pod werbel Marzyłem liczyłem że kimś kiedyś będę Ta chciałem zostać raperem co jeździ Hummerem nie kurwa rowerem Lecz nigdy pieniądze tu nie były celem Chcę robić muzykę pierdolić karierę Tą bandę pedałów i tanich śpiewaków Chuj mnie obchodzi ten twój staż i status Skoro na wszystko wykłada ci tatuś Fikcyjny scenariusz ja tego nie łykam Bardziej doceniam wartość z głośnika gdy na wskroś muzyka w serducho przenika I tak być ma zostać sobą pozostać Dla mnie to prosta piłka krótka do szacunku furtka Po nitce do kłębka idę od dziecka Bo wiem że to sens ma Sam dobrze wiesz co środki uświęca Dzieciak to kwestia zawzięcia Życie jest jak mapa znajdź trop to ślad i zapach Hip hop mi drogę wskazał bym wykazał się po latach Postęp słychać na trackach wyznaczony cel No to atak atak ratatatatata Jak Mario Bros ja też wciąż się nie cofam top w topach nie wtopa Nowy level na blokach jakby inna epoka To nie kurwa na pokaz ja od duszy mam rozkaz W gardle suszy od jointa leci kolejny spontan Pełna profeska aż kręci się łezka jak patrzę na stare czasy Jak wkurwiony dzieciak latał bez kasy wytarte miał Adidasy I w zaparte walczył historią zaznaczył dokładne miejsce na mapie Ty na nią patrzysz po łbie się drapiesz i myślisz jak się doczłapiesz Zostawiam ślady na bloki rzucam wskazówki Posłuchaj pięć razy bo jeśli się sparzysz to studzić cię będą pocztówki Od zawsze ten przekaz co nieraz jak lekarz na życie daje receptę Terapia odtrutki wnoszę korektę stać się lepszym człowiekiem Życie jest jak mapa znajdź trop to ślad i zapach Hip hop mi drogę wskazał bym wykazał się po latach Postęp słychać na trackach wyznaczony cel No to atak atak ratatatatata Ciułanie ciułanie ciułanie niechlanie jebanie i ćpanie Jak masz na karku banią to ogarniesz Sam w sobie odnajdź zadanie ten kto nie upadł nie wstanie Lecz nie po trupach tych słów posłuchaj a w tyle nie zostaniesz