Pan Heniek
Bunkier
3:23Witold ma skłonności do miłości Powiedzieć można bardzo oryginalne W końcu nie są to zboczenia, zwyrodnienia Ani pełne zdrady związki niemoralne Z namiętnością i precyzją Witold twierdzi Że to wszak legalne W końcu trudno Mu zabronić tej miłości Aby kochał podmioty militarne Witold kocha radzieckie czołgi Bardziej niż Kamazy i Wołgi Witold kocha radzieckie czołgi Bardziej niż Kamazy i Wołgi Gdy z pocisku widzi łuskę Wpada w zachwyt i w gorączce pada w ślinotoku Gdy na wizji w telewizji - Plac Czerwony Nie opuści pudła nawet kilka kroków Żona, dzieci, teściowa wymiękają Jeju, co to będzie W końcu Witek napalony na te czołgi, Niczym dziki na żołędzie Witold kocha radzieckie czołgi Bardziej niż Kamazy i Wołgi Witold kocha radzieckie czołgi Bardziej niż Kamazy i Wołgi Witold kocha radzieckie czołgi Bardziej niż Kamazy i Wołgi Witold kocha radzieckie czołgi Bardziej niż Kamazy i Wołgi