Duży Garaż
Cypis
3:03Gospi Kaczmi Pierdolony Cypis Jesteśmy dla rapu tym czym syfilis dla fiuta Bez siania zarazy już se więcej nie porucha Przelecę Cię I to kurwa w dziury dwie Przecież wiem że puszczasz się Ostry seks nakręca Cię Najebmy się W dupę będę szarpał Cię Na imprezie w dziury dwie Gratisowo jeszcze ssie W klubie jesteś niewyżyta Zwłaszcza jak wódeczka pita Tańcz na rurze wypnij srakę posyp węża jak tabakę Rucham ją w oko anioła 'Jeszcze w pizdę wytrysk' woła Taka z niej zachłanna panna Wie że z pizdy będzie wanna Marcelina się wypina lubi targać Alladyna Ta dziewczyna budzi grozę bo jej w pizdę wszystko włożę Zaraz chyba wjadę girą i rozprawię się ze zdzirą Łupu cupu W piździe dymy zaraz pizdę rozpalimy Czary mary Wiszą wary ona mnie zajedzie stary Nie do wiary co za laska jak obciąga to se mlaska Przy jedzeniu się nie mlaszcze Zaraz Ci zaleję paszczę Najebana prawie trup Wkładam w dupę w pizdę w dziób Chuj mi stoi trzy kwadranse Czy opadnie? Małe szanse Tabaluga na pół metra wyjebało ją ze swetra Prawie mdlała jak jęczała Jeszcze więcej mała chciała A jak suka dochodziła prawie chuja mi skręciła Przelecę Cię I to kurwa w dziury dwie Przecież wiem że puszczasz się Ostry seks nakręca Cię Najebmy się W dupę będę szarpał Cię Na imprezie w dziury dwie Gratisowo jeszcze ssie Brudne kurwy żrą piguły kiedy lecą 'Kanikuły' Ja całuję swe muskuły Syp na łechtę białe wióry Zaholuję Cię do fury Hat trick cipa dupa japa obspermiłem Fiata Punto Jeżdżąc pętem po pośladach Wiem że jesteś słaba kurwą jutro znów Cię będę badał Ale w piździe mam w tej chwili trypel kiła czy syfilis Zaplątałem pałę w lokach gdy lizałaś mnie po worach Nie mów że mnie zdziro kochasz lepiej łykaj jak kormoran Barman polał suce giebla Motorówa na pośladach Będziesz szmato rżeć jak zebra Biada Twojej piździe biada Moja pała jest wszechwładna Niepotrzebna tu jest Viagra Na penisie nosze wiadra Chcesz do mordy mego szpadla Kładę na glebe jak bimber Z dupy jesień średniowiecza Lubisz mieć na ryju Simbę Koleżankom mnie polecaj Do ucha szepce „Słodziutki zrób co najlepiej potrafisz" Więc jej przyjebałem z główki I zrobiłem befsztyk z japy Przelecę Cię I to kurwa w dziury dwie Przecież wiem że puszczasz się Ostry seks nakręca Cię Najebmy się W dupę będę szarpał Cię Na imprezie w dziury dwie Gratisowo jeszcze ssie Hej bejbe kupię Ci drinka Na chuju zostanie mi szminka Wiem że ciągniesz jak odkurzacz Kurwa lubisz się ruchać Robić z kutasa wiatrak To historie oparte na faktach Jesteś taką małą ździrą robisz wszystko żeby było miło Ciągniesz ssiesz i połykasz A w piździe masz paprykarz Dlatego daję Ci tylko do pyska Wiesz nie jesteś mi bliska Wiesz mówią 'gała to nie seks' Skończysz obciągać to idź precz Opróżniłaś moje jaja tera obejrzę mecz Lubisz słodkie lody włoskie a Twa pizda śmierdzi czosnkiem Perfumeria na dwa metry Wysiadam właśnie z zardzewiałej Vectry Dzisiaj będziesz brała do papy Chuj wygolony czy całkiem kudłaty Będziesz dzisiaj ssała tak jak rdzewieje w wodzie wrak Czyli powoli ale skutecznie Wypompujesz z gościa coś wreszcie Później Ci w pizdę wsadzam bo łapiesz Z Ciebie to jest kawał szmaty Sama się o to dziwko prosiłaś Pierdoliłaś ciągle się Dla mnie jesteś zwykłą zdzirą która ruchać wciąż się chce Przelecę Cię I to kurwa w dziury dwie Przecież wiem że puszczasz się Ostry seks nakręca Cię Najebmy się W dupę będę szarpał Cię Na imprezie w dziury dwie Gratisowo jeszcze ssie Przelece Cię