Jaryło, Jaruna, Jarowit
Czarny Bez
4:52Przez Łysogór stoki i jodłowy bór Sunie wartym nurtem prosto z serca gór To Świślina rzeka płynie Tam zakochał się w dziewczynie Młody Świst To Świślina rzeka płynie Tam zakochał się w dziewczynie Młody Świst Przez faliste wzgórza i dębowy las Snuje się leniwie, odliczając czas Tam zrywali pąki maków Pośród wtóru polnych ptaków I motyli Tam zrywali pąki maków Pośród wtóru polnych ptaków I motyli Przez leśne wykroty, mokre brzeziny Drąży korytarze wąskiej doliny Długi warkocz zapleciony Nikt piękniejszej nie ma żony Świślino Długi warkocz zapleciony Nikt piękniejszej nie ma żony Świślino Przez pasiaste pola i podmokły łęk Sączy się w zakolach, cichy niosąc dźwięk Pęki łoziny ktoś rzucił Świst już z wojny nie powrócił Śpiewał wiatr Pęki łoziny ktoś rzucił Świst już z wojny nie powrócił Śpiewał wiatr Przez sosnowy młodnik, zielne rośliny Żegluje samotnie w obce krainy Poświst na imię mu dała Całym sercem pokochała Matula Poświst na imię mu dała Całym sercem pokochała Matula Poprzez kwiatostany i po krańce gór Wlewa się do Wisły przez Kamiennej zdrój To Świślina rzeka płynie Tam zakochał się w dziewczynie Młody bóg To Świślina rzeka płynie Tam zakochał się w dziewczynie Młody bóg To Świślina rzeka płynie I nie wrócił już Śpiewał wiatr