Anime Dziefczynka (Reupload) (Feat. Czubibubi)
Filipxiorek
2:20(Cycki!) Wsiadamy do auta, ona zapina mi pasa Tak lecimy wokół świata, szmata w mordzie ma kutasa Całym swoim chujem kocham moją piękną, płaską sukę (Cycki!) Teraz pluję na jej cipę, ale rucham dziwkę w dupę Pizda skacze mi na chuju i wydziera się jak mewa Kurwa śliska jest jak ryba, a na cipie ma oskrzela Będę strzelał w wrogów w Azji jak do żulów pod Stokrotką A potem chillował w łóżku z moją anime maskotką A, B, C, ale nie czytamy książki Moja waifu w kiblu daje... — za pieniążki Połyka węgorza, jak kraje w rozbiorach Polskę Koleżanka rozebrana zrobi ci... — najs Ja chcę zwiedzić tylko okolice Manga czy hentai? Wbite mam, bo mi pokaże cyce Ja klikam w nią, jakby to było Osu A jak mnie dziwka wkurwi, to złamię kręgosłup Jeb, cipa, cyce, Wadowice, naga suka Skośne oczy, skośna cipa, skośna, wielka dupa Czubi yakuza, mam katanę po kolana (ciach, ciach, bara—bara) Zapierdalam jak Shinkansen robić yangi, mała (Ayayaya) Połykaj jak papuga, ara, ara Tiki—taki, umcy, umcy, kinky baby, lalalala Oyasumi wieczorami, pika, pika, oni—budzik Tryska picza, tryska siur, Hatsune Miku, holy—doly Różowe włosy masz, no bo zajebałem kwas, kwas W mikrofali crack, jestem z bloków, bo z Minecrafta Wiadro, wiadro, wiadro, dziś opowiem ci bajeczki O kurczę blade, coś ci dynda spod sukienki Anime dwa, odpalamy lont, walę jabola w kościele jak ksiądz Anime omamale, tęczowy srom, ora et labora, oram ci hoe Moje smocze kule zobaczysz już dziś Kiedy znajdziemy się w lesie, drzewa pochłoną twój krzyk Małe fiuty, płaskie dupy, każdy chce do grupy, trupy Chude bicki, miękkie cycki, takich lubią 2D dziwki Mieszam kwasa z heroiną, zostań kurwo mą dziewczyną Prosta sprawa, krótka piłka, jebać ciebie to jest chwilka Jedyne, co dzisiaj chcę, to gdy łapiesz mnie za bile Jestem męski, sukę biję, bo ta kurwa jest debilem Wpierdalam sukę jak ramen, pościel z waifu już wypchałem Kiłę, HIVa, każdą miałem, wolę to, niż być pedałem