Wszystkiego Najlepszego
Studio Buffo
Jeszcze jeden długi dzień Jeszcze jedna z przykrych scen Jeszcze mało nam tej gry Znowu byłeś obcy zły Nie mam o to żalu Już mi prawie dobrze z tym Wielki ogień mały dym Nie od dziś mnie w oczy gryzł Twoich spojrzeń gniewny błysk Nie mam o to żalu Chciałam rozwiać chmury dnia Tyle słońca błękit ma Więc otarłam oczy z łez Ale w ciebie wstąpił bies Nie mam o to żalu Jutro zmieni się ja wiem Noc łagodnie leczy snem Nie jesteśmy tacy źli Śpij spokojnie miły śpij Nie mam o to żalu A gdy jutro wstanie świt Gdy cię zbudzi koncert z płyt Wstaniesz jakby nigdy nic Jakby tak już miało być Nie mam o to żalu Znów uśmiechniesz się i znów Powiesz parę miłych słów Potem pójdziesz z domu sam W moim życiu nie ma zmian Nie mam o to żalu Będziesz błądził nie wiem gdzie Nie odnajdę drogi twej Wrócisz późno lotem ćmy Może dobry może zły Nie mam o to żalu Jeszcze będzie tak nie raz Że nie dojrzę w niebie gwiazd Bo przesłoni je twój cień Tyś mój wieczór tyś mój dzień Nie mam o to żalu Nie mam o to żalu