Halo
Dawid Podsiadło
3:53Do płuc wciągał tlen, a wydychał gniew I pękł, i pękł, i pękał W głowie miał dzień, gdy zabrał ją gdzieś I pił i ją uwielbiał Zielonych drzew i ścieżek Co nikt ich jeszcze nie wydeptał Jeśli mógłby chcieć to chciałby je mieć I z nią się tam pałętać Twoje włosy, ja tonę w nich, tonę w nich Pachną wiatrem i zasłaniają Niech to trwa, chcę przy Tobie być, Tobie być musisz iść - idź Bukiety róż bez kolców, bo znów Je wszystkie wziął i zerwał To wszystko to sen, co nie kończy się I można tylko przegrać Twoje włosy, ja tonę w nich, tonę w nich Pachną wiatrem i zasłaniają Niech to trwa, chcę przy Tobie być, Tobie być musisz iść - idź Uuu