Małolat
Diho, Bemelo, Mercury, And Mikipublicenemy
2:29Brakuje jeszcze trochę, będę walił denaturat Jak wychodzimy w miasto, będzie jakaś awantura Dupy już czekają, każdy pengę ma akurat (woah) Kurwa mać, nikt nie będzie tu zamulał Brakuje jeszcze trochę, będę walił denaturat Jak wychodzimy w miasto, będzie jakaś awantura (pow, pow, pow) Dupy już czekają, każdy pengę ma akurat (nej) Kurwa mać, nikt nie będzie tu zamulał Jeden ziomek robi papier, drugi zna się na towarze Chodzę po mieście z klopsem, jakbym był kucharzem Mam dupeczkę w każdym porcie, jak marynarze (a) W klubach wszystkim managerom pewnie znowu się narażę Co dzień mordo robią zdjęcia, ja robię banknoty (gas) Ona głodna, ciągle szarpie za mięso, jak krokodyl (ha) Latamy najebani, po tym mieście - samoloty (woah) Mordo, kurwa, mordo ja nie wstaję do roboty (nej) Brakuje jeszcze trochę, będę walił denaturat Jak wychodzimy w miasto, będzie jakaś awantura Dupy już czekają, każdy pengę ma akurat (woah) Kurwa mać, nikt nie będzie tu zamulał (dawaj, dawaj) Brakuje jeszcze trochę, będę walił denaturat Jak wychodzimy w miasto, będzie jakaś awantura (pow, pow, pow) Dupy już czekają, każdy pengę ma akurat (nej) Kurwa mać, nikt nie będzie tu zamulał Najgłośniej na mieście, to ja i mój anturaż (haaa) Ziomek dzisiaj nawąchany, znowu skacze jak jaguar Przechodzę na automat, bo już nie trafiam w manual Mam oczy jak samuraj, dawaj mordo nie zamulaj Jak dusi komara, no to musi jebnąć szczura (ej) Na melanżach zdane testy jak matura Cały tydzień mordo chodzę, wystrzelony tak jak chmura Dawaj, kurwa (dawaj, dawaj, dawaj), nie zamulaj (nie zamulaj ) Brakuje jeszcze trochę, będę walił denaturat (pow) Jak wychodzimy w miasto, będzie jakaś awantura (nej) Dupy już czekają, każdy pengę ma akurat (woah) Kurwa mać, nikt nie będzie tu zamulał (pow, pow) Brakuje jeszcze trochę, będę walił denaturat Jak wychodzimy w miasto, będzie jakaś awantura (pow, pow, pow) Dupy już czekają, każdy pengę ma akurat (nej) Kurwa mać, nikt nie będzie tu zamulał