Uciekaj Do Mnie Przez Okno
Doli
2:44Jeśli nie obudzę się jutro Z kim będziesz pisać po nocach Na czyim ramieniu będziesz szlochać Powiedz szczerze jaką role ja odgrywam Jeśli będę mówił szczerze Pogubiłem się w pierdolonych myślach Jeśli nie obudzę się jutro Z kim będziesz pisać po nocach Na czyim ramieniu będziesz szlochać Powiedz szczerze jaką role ja odgrywam Jeśli będę mówił szczerze Pogubiłem się w pierdolonych myślach Jeśli będę mówił szczerze Jeśli będę mówił szczerze Jeśli będę mówił szczerze Nie mam wpływu już na siebie Niszczy mnie każde kolejne wspomnienie Mam nadzieję na ten tlen Ale miałem też na ciebie Mam nadzieję że to sen Bo umieram coraz bardziej za każdym dniem Poprzeplatam se tabletki z moim tanim winem Mimo że mówiłem tyle razy że nie piję Miomo dragów w mojej głowie pęntelka na szyję Wciąż oddycham a przecież dawno nie żyje Jeśli nie obudzę się jutro Z kim będziesz pisać po nocach Na czyim ramieniu będziesz szlochać Powiedz szczerze jaką role ja odgrywam Jeśli będę mówił szczerze Pogubiłem się w pierdolonych myślach Jeśli nie obudzę się jutro Z kim będziesz pisać po nocach Na czyim ramieniu będziesz szlochać Powiedz szczerze jaką role ja odgrywam Jeśli będę mówił szczerze Pogubiłem się w pierdolonych myślach Jeśli będę mówił szczerze Jeśli będę mówił szczerze Jeśli będę mówił szczerze Nie wiem jakim cudem żyje Wszędzie te paskudne ryje Każdy zatruwa mi wizję Miałem kończyć tu jak Miller Jestem martwy w twoich oczach Chociaż dawno już nie żyje Nie mam na co tutaj liczyć Chyba że na kieliszek Nie wiem jakim cudem żyje Wszędzie te paskudne ryje Każdy zatruwa mi wizję Miałem kończyć tu jak Miller Jeśli nie obudzę się jutro Z kim będziesz pisać po nocach Na czyim ramieniu będziesz szlochać Powiedz szczerze jaką role ja odgrywam Jeśli będę mówił szczerze Pogubiłem się w pierdolonych myślach Jeśli nie obudzę się jutro Z kim będziesz pisać po nocach Na czyim ramieniu będziesz szlochać Powiedz szczerze jaką role ja odgrywam Jeśli będę mówił szczerze Pogubiłem się w pierdolonych myślach