Kiedy Mnie Nie Będzie

A kiedy mnie nie będzie już to puść play
I zamiast bardzo płakać głośno się śmiej
I kiedy będę gdzieś daleko to wiedz
Że kiedy go nie będzie z tobą będę szedł

I wszystko to co złe w tym życiu to nie ja
Bo wiesz, że dla was ukradłbym calutki świat
Więc kiedy mnie nie będzie nie myśl o mnie źle
Bo będę już na zawsze tu w noce i dnie

Więc proszę cię o to nie patrz tylko na błędy
To malusieńki mój świat, tu wiem gdzie i którędy
To calusieńki twój świat, ty nie patrz na trendy
I wyjebane miej po całości jak w wentyl

Chcą ci powiedzieć jak żyć masz, ty nie patrz na innych z nami
Oni patrzą tu przez pryzmat, może sam zarobisz na nie
Przeźroczyści tak jak widma, chcą ci układać posłania
A ja w końcu chcę się wyspać, w końcu doprać swoje pranie
Ja tu już prawie połowę, przeleciała taśma, się nauczyłem trochę
Nie każdy bratem, zważka droga usypana prochem
I przepołowiona czaszka z pozatykanym nochem
Przykro mi nie moja jazda

Kiedy mnie nie będzie już to puść play
I zamiast bardzo płakać głośno się śmiej
I kiedy będę gdzieś daleko to wiedz
Że kiedy go nie będzie z tobą będę szedł

A kiedy mnie nie będzie już to puść play
I zamiast bardzo płakać głośno się śmiej
I kiedy będę gdzieś daleko to wiedz
Że kiedy go nie będzie z tobą będę szedł

Dla mnie pachniesz tak jak róża
Najczerwieńszy kwiat jej, choć czasami jest burza
A ty jak wiatr to tak wiej, z podziemi się wynurza
Nie drogie tak jak karpie, to bezcenne jak muza
Najlepiej i na zawsze
Wiem, że tego będziesz słuchać przez życiową walkę
Nie wstydź się, możesz mrugać, tak zbudujesz swoją arkę
Nie ma "nie musi się udać", to nie obite przez kalkę
Na wszystkich czeka góra i te ostatecznie starcie

A kiedy mnie nie będzie już to puść play
I zamiast bardzo płakać głośno się śmiej
I kiedy będę gdzieś daleko to wiedz
Że kiedy go nie będzie z tobą będę szedł

A kiedy mnie nie będzie już to puść play
I zamiast bardzo płakać głośno się śmiej
I kiedy będę gdzieś daleko to wiedz
Że kiedy go nie będzie z tobą będę szedł