Notice: file_put_contents(): Write of 651 bytes failed with errno=28 No space left on device in /www/wwwroot/muzbon.net/system/url_helper.php on line 265
Dzakob - Zerwałaś Po 4 Latach | Скачать MP3 бесплатно
Zerwałaś Po 4 Latach

Zerwałaś Po 4 Latach

Dzakob

Длительность: 3:37
Год: 2021
Скачать MP3

Текст песни

Szybko zapomniałas i zapomnij o mnie
Zrywam z tobą, kocham cię, przepraszam
To wszystko kurwa nic nie warte tak na prawdę
Żyjemy po to żeby być szczęśliwi
A nie siedzieć i się zamartwiać

Powiedziałem tobie, że ja nie za wiele wiem
Ciągnie mnie do ciebie tylko, gdy jesteśmy w klubie
Szybko zapomniała bo ja nie wiem co to fejm
Skoro jesteś rozebrana to się teraz ładnie ubierz
Typy piszą, że ciągle to samo
Ja to samo wkręcam jej na głowę
Jedyne co chciałem to czułego dobranoc
Ale przez to zamykam się w sobie
Ziomal, który jechał na ten stadion przychodzi się do mnie wypłakać
No o czym mam pisać jak widzę braciaka co mówi
Że zerwałaś z nim po 4 latach?
Pierdolę świat! Nie chcę już grać
Jeżeli ma tak to wyglądać
To następnym razem sam się upiję przy swoich love songach
Dla ciebie to tylko jest napisanie piosenki
Na które mam niby zaruchać
Jeżeli myślałeś, że to są te sztuczne uczucia
To możesz już przestać mnie słuchać
Byłaś dla niego jedyną obok moich stu panien na chwilę
Byłaś dla niego jedyną, a teraz zostały mu tylko promile
I jak się żyje?
Nie chcę cię zawodzić, więc schodzę na ziemię
Se teraz ważne słowa nawinę w refrenie
On ci się oświadczył, dałaś mu nadzieje, żeby teraz nic nie mieć
Chodził do ciebie co piątek pieszo 15km
Żebyś potem mu powiedziała, że to wszystko nie ma sensu
Jak mam to zignorować skoro razem przeżyliśmy młodość?
Pamiętam jak 10 lat temu na Armii Krajowej oblewaliśmy się wodą
Każdy poszedł w swoją stronę, ale będzie dobrze ziomek
Jebać miłość

Je je jebać tą miłość, ej ej pierdolić miłość
Ej ej bo prawda jest taka, że nigdy nie będę z tą jedną dziewczyną
Ej ej jebać tą miłość, ej ej pierdolić miłość
Ej ej bo prawda jest taka, że nigdy nie będę z tą jedną dziewczyną
Je je jebać tą miłość, ej ej pierdolić miłość
Ej ej bo prawda jest taka, że nigdy nie będę z tą jedną dziewczyną
Ej ej jebać tą miłość, ej ej pierdolić miłość
Ej ej bo prawda jest taka, że nigdy nie będę z tą jedną dziewczyną

Teraz nie mam wątpliwości, czyja to była wina
Masz tyle odwagi, że rzeczy oddajesz mu przez swojego kuzyna
Już sam się w tym gubię
Nie chce wyświetleń przedstawiając smutne fakty
Nie chce żeby to tak wyglądało, szybko zapomniałaś, daje na prywatny
Weź też go rzuć zamieniam się w słuch, czy mam tylko puls
Wszystkie plany strzelił chuj, nie czekaliśmy na cud
Wszystko prysło (prysło, wszystko)
Muszę napisać bo jestem artystą

Nie chcesz znać mnie to mi powiedz, nie chcesz być ze mną to rzuć
Wszystkie plany legły w gruzach, wracam do ciebie znów
Późna pora żeby opowiadać
Jebać miłość, to nic nie pomaga

Je je jebać tą miłość, ej ej pierdolić miłość
Ej ej bo prawda jest taka, że nigdy nie będę z tą jedną dziewczyną
Ej ej jebać tą miłość, ej ej pierdolić miłość
Ej ej bo prawda jest taka, że nigdy nie będę z tą jedną dziewczyną
Je je jebać tą miłość, ej ej pierdolić miłość
Ej ej bo prawda jest taka, że nigdy nie będę z tą jedną dziewczyną
Ej ej jebać tą miłość, ej ej pierdolić miłość
Ej ej bo prawda jest taka, że nigdy nie będę z tą jedną dziewczyną