Kamień I Mgła
Edyta Geppert
3:20Tyle było powitań i rozstań Tyle było słów żegnaj i zostań Karuzele, niedziele i sny Niepokoje, tych dwoje to my Jakieś burze, podróże, Bógwieco Jakieś gwiazdy, co dziś już nie świecą Tam za lasem, za czasem, za snem Zapodziały się gdzie Boja wiem? Więc nie dziw się, że czasem w tamte strony Wytężam wzrok i znaleźć chciałabym Choć drobny ślad tych godzin zagubionych Co dawno już rozwiały się jak dym Więc nie dziw się, że nieraz niespodzianie Dalekie dni, zasnute czasu mgłą, Przesłonią świat, gdy znów popatrzę na nie Przez głupich łez powiększające szkło Tylko pomyśl i spójrz, co się święci Przypływają na tratwie pamięci Ci co spali w głębokich mych snach Na ich dnie spoczywali jak piach Może znowu wynurzy się z marzeń jakiś nikt Jakiś ktoś się ukaże, ten Co czekał tak długo w mym śnie I nie pozna, nie pozna już mnie Więc nie dziw się, że czasem w tamte strony Wytężam wzrok i znaleźć chciałabym Choć drobny ślad tych godzin zagubionych Co dawno już rozwiały się jak dym Więc nie dziw się, że nieraz niespodzianie Dalekie dni, zasnute czasu mgłą, przesłonią świat Gdy znów popatrzę na nie Przez głupich łez powiększające szkło