Bawmy Się, Śmiejmy Się
Eleni
3:15Między słowem i milczeniem między prawdą a złudzeniem Między wiosną i jesienią wyspy marzeń się zielenią Żeglujemy jak na tratwie fale są nie zawsze gładkie Szybujemy jak balonem po nadziei nieboskłonie Każdy coś z Odysa ma każdy wierzy tak jak ja Że na jawie i we śnie nie zgubimy się we mgle Każdy coś z Odysa ma każdy wierzy tak jak ja Że po prostu warto żyć póki mamy o czym śnić Między prawdą i wierszami wciąż jesteśmy tacy sami Od tygodni od stuleci póki zegar słońca świeci Romantyczni w gruncie rzeczy niepoprawne duże dzieci Wciąż tęsknimy za miłością tak na przekór chwiejnym mostom Każdy coś z Odysa ma każdy wierzy tak jak ja Że na jawie i we śnie nie zgubimy się we mgle Każdy coś z Odysa ma każdy wierzy tak jak ja Że po prostu warto żyć póki mamy o czym śnić Każdy coś z Odysa ma każdy wierzy tak jak ja Że po prostu warto żyć póki mamy o czym śnić