Fresh Air
Belmondawg
2:58Wjeż wjeżdżam jak Biggie, biggie Z Gdyni Młody G, a nie z Libii Jem grzyby jak jebany wiking Wpierdalam ostrygi Tik, tik jak na MIDI Klik, klik, night life in the city Idę przez labirynt A Milli, Milli Jak P.M. Cool Lee z Gdyni Mordo to jest hip-hop, nigdy stop Ciągle hip-hop, choć za rokiem mija rok Ja już big chłop, big sos, big biggie Siwy łeb, wiesz jak bit na nim Yeezy Dzisiaj tik tok, tik-tak, tika świat wielki Crip walk odpierdolił wielki brat Zanim wszystko wyjebie mam tu blanta i rap Od czterdziestu lat Z Gdyni Młody G, z Gdyni Młody G Z Gdyni Młody G, a nie z Rosji Nie wiesz, o co chodzi no to rozkmiń Zwijam Special Queen, a nie wodorosty Wychował mnie dźwig deskorolki A nie Tamagotchi Trzecia dekada Liroy nadal OG Obi Wan Kenobi zrobił beat Instaluje się jak logic Moi ludzie robią szponting Która jest na osi Say what, nie wiem skąd słyszę głosy Can't stop, can't stop, nigdy dosyć Hand clap jak na Pustkach Cisowskich Rap gra jak Jumanji, witamy na planszy NPC, Sp twelve?, Expo 2000 Mordo, w głowie mam wolność nie chomąto A to rap nie taekwondo, CK nie Toronto Powietrze śmierdzi wojną my robimy tu squad Młody G, mam dish i CBD Wszędzie AI, GPT, LSD W kieszeni 5G recepta na OG Każdy tu szponci, i każdy chce rządzić, a jak Media to crack, crack co pożera ludzi Kłamstwo to fakt, fakt nikt go tu nie lubi Wielu ma mindfuck, Mein Kampf ciągle żywy Liroy OG wciąż, A Milli, Milli