Życie Świętem Jest
Felicjan Andrzejczak
3:37Nie unikam życia Bo na życie mam apetyt Wciąż z nim się borykam I wychodzę mu naprzeciw Mija już któryś dzień pieski niebieski Jak z losem się biorę za łby I dlatego piszę ten list Nie unikam siebie Bo tak w sumie to się lubię Lecz czasami nie wiem Czy to dobre jest uczucie Bo kiedy w lustro niechcący spoglądam To nieraz dziwię się sam Ten samotny facet czy to ja Nie jestem już tym singlem, który ma styl Nie chcę już tak dłużej żyć Mówi mi coś: „Samotności masz dość" Może powiesz mi to właśnie Ty Nie unikam ciebie Bo tak w sumie to Cię lubię Lecz byłoby lepiej Gdybyś zamieszkała u Mnie Zawsze to lepiej we dwoje Zasypiać i razem się budzić ze snu Nie odpisuj, tylko przyjdź znów