Na Szczycie
Grubson
4:06Get ready, you better be ready Get ready, you better be ready Czy chcecie, aby nienawiść była z nimi? (Nie-nie-nie) Ze strachu zimny pot był na ciele? (Nie nie nie) Patrzeć jak jesteśmy oszukiwani? (Nie nie nie) Jak umierają nasi przyjaciele? (Nie nie nie) Być kierowanym przez rząd skorumpowany? (Nie nie nie) By nasze ego przerastało nas? (Nie nie nie) Rządziły nami tylko money money? (Nie nie nie) Powiem to sobie i wam jeszcze raz (Nie nie nie) Stanowcze nie, trzy razy nie Może w końcu nas oświeci, pośród gęstej zamieci Gdzie nie mają co jeść dzieci Nie tylko w Afryce, ale na całym świecie, man Wiesz, jak się wydostać trudno spod bram piekła Uwaga, watch out, na naszych oczach z rąk człowieka Giną nasi bracia i nasze piękne siostry Choć wiadomo że świat nie jest prosty I tak spalamy za sobą mosty bez kary i bez chłosty Ludzie giną, umierają, ale nie wyrastają jak wodorosty Zabójcy, pedofile w piekle upieką się jak tosty Tak jak cała reszta opętanych całkowicie przez zło No coś ty? Nie ominie ich to, boś ty Jednym z tych sprawiedliwych, a wielu nas jest Mamy życiową może nie passę, ale na pewno pasję Nie, Nie chcemy bólu, cierpienia i łez My poradzimy sobie bez tego, na pewno o tym wiesz Nie, Nie chcemy bólu, cierpienia i łez My poradzimy sobie bez tego, na pewno o tym wiesz (Ya man) Czy chcecie, aby nienawiść była z nami? (Nie nie nie) Ze strachu zimny pot był na ciele? (Nie nie nie) Patrzeć jak jesteśmy oszukiwani? (Nie nie nie) Jak umierają nasi przyjaciele? (Nie nie nie) Być kierowanym przez rząd skorumpowany? (Nie nie nie) By nasze ego przerastało nas? (Nie nie nie) Rządziły nami tylko money money? (Nie nie nie) Powiem to sobie i wam jeszcze raz (Nie nie nie) Nie-nie-nie (Nie-nie-nie) Nie-nie-nie (Nie-nie-nie) Nie-nie-nie (Nie-nie-nie) Nie-nie-nie-nie (Nie-nie-nie) Gęsta mgła przed oczami zatruwa jak gaz A my podatni na to ulegamy tym pokusom, brat Cały czas spada na nas zła gra Więc bądźmy ponad nim, uwolnijmy Wydostańmy się z przeklętej matni Nasza magia niech do tego ciebie ponagli Otwórz swe serce i miłość dopadnij, man My ją dajemy wam My ją dajemy wam Czy chcecie, aby nienawiść była z nami? (Nie nie nie) Ze strachu zimny pot był na ciele? (Nie nie nie) Patrzeć jak jesteśmy oszukiwani? (Nie nie nie) Jak umierają nasi przyjaciele? (Nie nie nie) Być kierowanym przez rząd skorumpowany? (Nie nie nie) By nasze ego przerastało nas? (Nie nie nie) Rządziły nami tylko money money? (Nie nie nie) Powiem to sobie i wam jeszcze raz (Nie nie nie) Nie-nie-nie (Nie-nie-nie) Nie-nie-nie (Nie-nie-nie) Nie-nie-nie (Nie-nie-nie) Nie-nie-nie-nie (Nie-nie-nie) Po co szukamy radości, kiedy mamy ją obok siebie? Po co szukamy szczęścia, kiedy mamy je obok siebie? Czemu przelewamy tyle krwi Skoro mamy do wyboru tyle innych opcji, pozytywnych emocji? Magia twą duszę wzmocni Przestań być królem własnego ja, zdejmij koronę Nie pozwól by ta zła zastąpiła twą dobrą stronę Strażnicy Pana, strażnicy miłości, my padamy, padamy na kolana By od zła uchronić ludzi By od zła uchronić ludzi Czy chcecie, aby nienawiść była z nami? (Nie nie nie) Ze strachu zimny pot był na ciele? (Nie nie nie) Patrzeć jak jesteśmy oszukiwani? (Nie nie nie) Jak umierają nasi przyjaciele? (Nie nie nie) Być kierowanym przez rząd skorumpowany? (Nie nie nie) By nasze ego przerastało nas? (Nie nie nie) Rządziły nami tylko money money? (Nie nie nie) Powiem to sobie i wam jeszcze raz (Nie nie nie) Nie-nie-nie (Nie-nie-nie) Nie-nie-nie-e-ej (Nie-nie-nie) Nie-nie-nie (Nie-nie-nie) Nie-nie-nie-nie-nie-nie-nie (Nie-nie-nie) (Nie-nie-nie) (Nie-nie-nie) (Nie-nie-nie) (Nie-nie-nie) Tak-tak-tak Czy jak? Cz-czy nie?