Papierowy Księżyc
Halina Frąckowiak
4:17Jeśli nie zejdziesz na samo dno Jak odmierzysz wysokość góry Z której spadałeś Jeśli nie ockniesz się sam na sam Z ciemnością gdy ci oczy napełni Jak kiedykolwiek przejrzysz Jeśli nie zliczysz swoich klęsk Jak odróżnisz niemoc od pychy I jak się dźwigniesz A jeśli dokopiesz się źródła sił Nawet u dna i w głębi ciemności Jeśli odbijesz się stamtąd Powiedz kim jesteś Podaj mi rękę