Notice: file_put_contents(): Write of 645 bytes failed with errno=28 No space left on device in /www/wwwroot/muzbon.net/system/url_helper.php on line 265
Jacek Kaczmarski - Koń Wyścigowy | Скачать MP3 бесплатно
Koń Wyścigowy

Koń Wyścigowy

Jacek Kaczmarski

Альбом: Kosmopolak
Длительность: 1:42
Год: 1987
Скачать MP3

Текст песни

Za chwilę start wielkiego biegu za miliony
Więc doczekałem się nareszcie swego dnia
Chrypną głośniki Czarny koń dżokej w czerwonym
To dżokej mój a Czarny koń to właśnie ja

Nie na mnie skierowane publiczności oczy
Na mnie nie stawiał nikt pisano o mnie źle
Ale ja wiem że mogę gnać co koń wyskoczy
I że zwycięstwo jest pisane właśnie mnie

Start Tunel toru za barierą się otwiera
Do przodu rwę wiatr z oczu mi wyciska łzy
Dżokej w strzemionach staje chłoszcze jak cholera
Na czarnej sierści rosną pierwsze pręgi krwi

Sam wiem jak biec Kopyta szarpią ruń na bruzdy
Przeszkody tnę jedna po drugiej od niechcenia
Ach jakbym biegł Tylko bez siodła i bez uzdy
Co chcą powstrzymać mnie od mego przeznaczenia

Co mnie obchodzą publiczności dzikie wrzaski
Co mnie obchodzi dżokej mój czerwony karzeł
Ja tu dla siebie biegnę nie z niczyjej łaski
I co potrafię zaraz wszystkim wam pokażę

Znikają z obu stron chorągwie twarze godła
Ja czuję tor i tylko tor i kopyt takt
Więc jeden ruch I wylatuje dżokej z siodła
I z pyska znika mi wędzidła słony smak

Pędzę co sił cóż dla mnie dyskwalifikacja
Przegrywa stajnia dżokej widz ale nie ja
Nikt nie zagrozi mi to dla mnie ta owacja
Lecz meta nie jest końcem biegu ani dnia

Więc dalej gnam nie wiedząc czy to ja czy nie ja
O którym wrzeszczą że oszalał Ich to rzecz
Stać mnie na wszystko byle tylko bez dżokeja
I raz na zawsze z siodłem uzdą pejczem precz