Opowieść Pewnego Emigranta
Jacek Kaczmarski
2:49Jacek Ty k nam siejczas nieprijezżaj To już nie to samo co dziesięć lat temu Tu już inni ludzie i inny tu kraj W dodatku w ramach tego samego systemu Jak już pewnie wiesz nie ma tu co pić Wyobrażasz sobie jak nas wszystkich trzęsie Bez znieczulenia jak tu można żyć Wola każdy zmysł każdy nerw i mięsień Bez znieczulenia jak tu można żyć Woła każdy zmysł każdy nerw i mięsień Zniknęli ze stołków krewni i druzja Więc teraz już nic się tu załatwić nie da Mówić wolno wszystko ale co to da Gadanie na trzeźwo gdy nie ma co sprzedać W gazetach nam piszą jak ze wszystkim źle Jakie marnotrawstwo brud i zacofanie Dla nas to nie nowość o tym każdy wie Czemu tak się zachwycają tym Amerykanie Dla nas to nie nowość o tym każdy wie Czemu tak się zachwycają tym Amerykanie Ludiej iż zapada spotykasz co krok Gdzie spluniesz tam zagraniczny korespondent Łapie cię za rękaw i płonie mu wzrok Gdy pyta o rosyjskie serce i żołądek Co im odpowiadać każdy z grubsza wie Paczemu odbierać mu chwilę zachwytu Z mieszkaniem i żarciem jest na razie źle Lecz za to historia wychodzi z niebytu Z mieszkaniem i żarciem jest na razie źle Lecz za to historia wychodzi z niebytu Nie pożywiasz lecz wiesz że Stalin był zły I wszystko już można dziś zwalić na niego A gdy dusza zatęskni do straconych dni Możesz o suchym pysku słuchać Wysockiego Tak nie prijezżaj Prijedu k tiebie Właśnie do urzędu po paszport dziś idę Prikaz wypuszczać Żydów rządzi w KGB Więc każdy Rosjanin chce być dzisiaj Żydem Prikaz wypuszczać Żydów rządzi w KGB Więc każdy Rosjanin chce być dzisiaj Żydem