Wędrówka Z Cieniem
Jacek Kaczmarski
3:15Mów mi to co dzień: oni górą Jakbyś w twarz raz po raz mi pluł Chrzest dadzą bezimiennym murom Seriami kuł tłum tnąc na pół Postawią miasta sierocińców Nabierze mocy życia smak Nim wyjrzy ludzka twarz zza sińców Mów mi, ach mów, że będzie tak Przy podpalonych bibliotekach Lud sine ręce będzie grzał I odnotuje to bezpieka Kto przy rym płakał, kto się śmiał Dawnych znajomych nazwiskami Mignie rubryka - zawód: kat A nas obwoła ktoś zdrajcami Mów mi, ach mów, że będzie tak Nasi najbliżsi w łapach hycli Cośmy robili - śledztwo trwa W przedszkolach gwiazdka dla milicji Wojsko na placach i we snach Starcy mrą niepotrzebni światu Co dotąd przecież krążył wspak Zamiast - Jak się masz - Dać go katu Mów mi, ach mów, że będzie tak Bo kiedyś może się przydarzyć Że z którymś z nich powtórzę błąd Szukając uczuć w jego twarzy Zamiast go zabić z zimną krwią Zamiast zacisnąć drut na szyi I krtań w ostatni skręcić krwiak Chcę słyszeć, jak przed śmiercią wyje Mów mi, ach mów, że będzie tak