Może (Feat. Aicha & Asteya)

Kali pół na pół
Kali pół na pół
Kali pół na pół

Może idę do nikąd i to mój kolejny błąd
Może całe moje życie jest snem na jawie
Może warte to pens, na marne szukać sens
Umrę pytając albo poznam prawdę
Czy istnieje raj dla ludzi jeden wspólny kraj
Może rajem jest to co na ziemi sprawia nam frajdę
Czy uczucia są złotem, czy złotem to co złote
Może miłość czeka na mnie, czeka aż ją znajdę

Jedno na tym świecie jest pewne
Każdy z nas kiedyś stąd odejdzie
Nigdy nie poznasz prawdy naprawdę
Choć cały czas pytać będziesz
I jeszcze raz
Jedno na tym świecie jest pewne
Każdy z nas kiedyś stąd odejdzie
Nigdy nie poznasz prawdy naprawdę
Choć cały czas pytać będziesz chciał

Może to, co mówią nam to ukantowany plan
Może wszystkie odpowiedzi są tam na niebie
Może nadejdzie kres przelanych cierpienia łez
Czy ktoś pojmie co tak naprawdę jest ważne
Czy jestem tu sam, pukam do kolejnych bram
Może nie pytać jest lepiej bez ruchu w życia kadrze
Może błędnym idę tropem, może głupio tylko plotę
Może sens w moim sercu czeka, aż w nie zajrzę

Jedno na tym świecie jest pewne
Każdy z nas kiedyś stąd odejdzie
Nigdy nie poznasz prawdy naprawdę
Choć cały czas pytać będziesz
I jeszcze raz
Jedno na tym świecie jest pewne
Każdy z nas kiedyś stąd odejdzie
Nigdy nie poznasz prawdy naprawdę
Choć cały czas pytać będziesz chciał

Może rodzimy się by żyć
Może po to, by umierać?
Może ktoś tam na mnie czeka?
Może później nic nie ma?
Czy tu jeszcze kiedyś wrócę?
Czy już kiedyś tutaj byłem?
Czy ktoś będzie to pamiętał gdy się znowu stanę pyłem?
Może przemarzyłem, przeoczyłem, miałem to pod nosem
Może mijam przeznaczenie by je ujrzeć nie dorosłem
Może pojmę kim jestem i gdzie moje miejsce-e-e-e-e-e-e-e-e...

Jedno na tym świecie jest pewne
Każdy z nas kiedyś stąd odejdzie
Nigdy nie poznasz prawdy naprawdę
Choć cały czas pytać będziesz
I jeszcze raz
Jedno na tym świecie jest pewne
Każdy z nas kiedyś stąd odejdzie
Nigdy nie poznasz prawdy naprawdę
Choć cały czas pytać będziesz chciał