Razem I Osobno
Karcer
3:09Co, jeśli niebo jest już puste I nikogo od dawna już tam nie ma? Co, jeżeli piekło To opuszczony po węglu dół? Czy to przydarza się wariatom Czy całej cywilizacji? Jak być normalnym pojedynczo Bez sztandarów, manifestacji? Ile warte są te myśli? Oby były to herezje Nie prymitywny banał Nie cywilizacyjny zawał Co, jeśli nie byliśmy nigdy Bosko-diabelskim sentymentem? Jeśli jesteśmy kosmicznym śmietniskiem Nieudanym eksperymentem? Czy to przydarza się wariatom Czy całej cywilizacji? Jak być normalnym pojedynczo Bez sztandarów, manifestacji? Ile warte są te myśli? Oby były to herezje Nie prymitywny banał Nie cywilizacyjny zawał Co, jeżeli Bóg każdego To był tylko prymitywny banał? Jeśli byliśmy głupi i Bóg odszedł Gorzej: w przerażeniu skonał? Czy to przydarza się wariatom Czy całej cywilizacji? Jak być normalnym pojedynczo Bez sztandarów, manifestacji? Ile warte są te myśli? Oby były to herezje Nie prymitywny banał Nie cywilizacyjny zawał Czy to przydarza się wariatom Czy całej cywilizacji? Jak być normalnym pojedynczo Bez sztandarów, manifestacji? Ile warte są te myśli? Oby były to herezje Nie prymitywny banał Nie cywilizacyjny zawał