Testosteron
Kayah
3:08Wiem że to niełatwe jest Kiedy płakać się chce Ty na przekór się śmiej innym w nos Bo nie ma lepszej zemsty Tak to ja I samotność tuż przy nodze w roli Psa Wierna jest mi aż po grób Minę mam Jakby nie psem lecz rumakiem Była a Ja galopuję z nudów Uuh, dobre miny Robię do złej gry i Uuh, dobrze mi z tym Dobrze mi Dom pusty czeka aż Mnie powita kwiatem co bez Wody łka I martwą ciszą wokół Minę mam Jakby to oaza była przecież ja Tak kocham święty spokój Nie będę się użalać Nie będę skarżyć się Nie jestem beksa lala A skoro jeszcze To mnie nie powala To nie jest tak źle Co nie zabija wzmacnia Wzmocni i mnie Tak to ja Której czasem po policzku płynie Łza Smutek nie ma końca Minę mam Jakby kropla deszczu spadła Chociaż nad Głowami dużo słońca Uuh, dobre miny Robię do złej gry i Uuh, dobrze mi z tym Dobrze mi Nie będę się użalać Nie będę skarżyć się Nie jestem beksa lala A skoro jeszcze To mnie nie powala To nie jest tak źle Co nie zabija wzmacnia Wzmocni i mnie Nie będę się użalać Nie będę skarżyć się Nie jestem beksa lala A skoro jeszcze To mnie nie powala To nie jest tak źle Co nie zabija wzmacnia Wzmocni i mnie