I Nikomu Nie Wolno Się Z Tego Śmiać
Kobranocka
Czy chciałbyś pobiec za ogrodzenie Za tym strumieniem co świeżo pociekł Wszystkie parkany nie są złudzeniem A my to kwiaty na żywopłocie A my to kwiaty na żywopłocie Czy twojej głowie zdarzyło to się Że się zmieniła w upiorne łoże Leży w nim z noga dłubiąca w nosie Sparaliżowany nosorożec Sparaliżowany nosorożec Czy można wybiec zostając w domu Żyć z rodzicami będąc sierotą Czy nie zadawać pytań nikomu I w zgodzie być z każdą głupotą I w zgodzie być z każdą głupotą A my to kwiaty na żywopłocie A my to kwiaty