Kocham Cię Jak Irlandię
Kobranocka
4:55Mimozami jesień się zaczyna Złotawa krucha i miła To ty to ty jesteś ta dziewczyna Która do mnie na ulicę wychodziła Od twoich listów pachniało w sieni Gdym wracał zdyszany ze szkoły A po ulicach w lekkiej jesieni Fruwały za mną jasne anioły Z przemodlenia z przeomdlenia senny W parku płakałem szeptanymi słowy A po ulicach w lekkiej jesieni Fruwały za mną jasne anioły