Po Drugiej Stronie Drzwi
Ksu
2:55Godzina 3:06 przypadek ten się zdarzył Gdzieś pękły rury ruszył ściek ulice już zalane Ropa olej kał i mocz dokładnie wymieszane Zalały parter podnoszą się atakują falami Ewolucja w ścieku Ewolucja w ścieku Ewolucja w ścieku Ewolucja w ścieku Główną ulicą gdzie jeszcze wczoraj krążyły limuzyny Płyną odpady ludzkie zwłoki ostry zapach zgnilizny Spłoszone stada szalonych szczurów do mieszkań się wdzierają Ludzkość upada w ginącym raju i nowa era nastaje Ewolucja w ścieku Ewolucja w ścieku Ewolucja w ścieku Ewolucja w ścieku Geniuszy dzieła cuda techniki w gównach się przewracają Władcy stworzenia siedzą na dachach na koniec ery czekają Gdy ściek opadnie w śmierdzącym szlamie narodzi się nowe życie Szczury płazy gady i muchy na ewolucji szczycie Ewolucja w ścieku Ewolucja w ścieku Ewolucja w ścieku Ewolucja w ścieku