Nie Ma Co
Kuban
2:45Tak niewiele brakowało, abym zniknął Tak niewiele brakowało, bym nie wrócił Grałem czysto nawet jeśli było przykro Stracę wszystko, będę miał swoich ludzi Przespane noce się docenia Jak ziomki nie wpadają, by na skłocie gonić temat Dobrze, że nam bani jeszcze procent nie rozjebał Jak w rapie się nie uda, będzie z sokiem Amarena Nad głową szklany dach kiedy zbiera się na deszcz A za kierownicą brat, który uczył co jest pięć Leci jeszcze jeden mach, jeszcze jedеn skręt Znają moją twarz, nie znają mnie na cześć Zwyklе w dużym tłumie nie wiem, jak mam się zachować Ziomek dla osłody z czekoladą pali kora W końcu mam kobietę, co nie wali mnie po rogach A w muzie nie patrzymy już na popyt no i podaż Fura zapierdala tylko na sportowym trybie Moja wypisuje, ja udaje, że nie widzę Potrzebuję tlenu, więc biegamy po kasynie O świcie na hotelu leci w telewizji Kiler Tak niewiele brakowało, abym zniknął Tak niewiele brakowało, bym nie wrócił Grałem czysto nawet jeśli było przykro Stracę wszystko, będę miał swoich ludzi Tak niewiele brakowało, abym zniknął Tak niewiele brakowało, bym nie wrócił Grałem czysto nawet jeśli było przykro Stracę wszystko, będę miał swoich ludzi Cały teren ogrodzony, nie wjedziecie Tyle mam dla Ciebie, ile możesz się dowiedzieć Obstawiamy czarne kiedy czerwono jest wszędzie Wszyscy tworzą plotki, niebezpiecznie jest na mieście Mam na sobie sweter co ma zapach kilku kobiet Za każde wspomnienie jestem winny wam nagrodę Umiesz mnie wysłuchać nawet gdy się nie chcę słyszeć Ile dasz za siuwar który zrujnuje psychikę Atmosfera gęsta jest, przekraczam orbitę Każdy ma dziś patent jak usprawnić sobie życie Bardzo prosto pisze, bo mam bardzo prosty temat W czasach gdy ulica wychowała pokolenia Brałem pół na pół z ziomem, zawsze za Tobą stoję Nawet jeśli coś nie gra, no to ja nastroje Tyle lat a ta zajawa ciągle w formie Kochana mordo, jak mogę o tym zapomnieć? Tak niewiele brakowało, abym zniknął Tak niewiele brakowało, bym nie wrócił Grałem czysto nawet jeśli było przykro Stracę wszystko, będę miał swoich ludzi Tak niewiele brakowało, abym zniknął Tak niewiele brakowało, bym nie wrócił Grałem czysto nawet jeśli było przykro Stracę wszystko, będę miał swoich ludzi Tak niewiele brakowało, abym zniknął Tak niewiele brakowało, bym nie wrócił Tak niewiele brakowało, abym zniknął Tak niewiele brakowało, bym nie wrócił