Bezludna Wyspa
Kukon
3:10Nie gadam z psami, duchami i żadną ździrą Ja wziąłem trawę, a ona ogarnie kino Mam czyste dłonie i serce na brudną miłość Chcę, by ogrody były dumne, a nie świat Nie chciałbym mówić o tobie jakoś niemiło Jesteś rodziną moją, więc zrobimy hajs Ja piję wódeczkę, ale przyniosłem wino Możesz położyć się, za chwilę przyjdę ja Sporo widziałem tego syfu jak kasyno Jesteś z dziewczyną, ale wychodzę z nią ja Moje życie nie jest dla ciebie rutyną Muszę zarobić, bo na starość będę chlał Taki mam świat, pojebany jak syf Ty na to patrzysz i się zamykają drzwi Taki teatrzyk, ale gracie tylko wy Dzwonię po suki, a ktoś dzwoni po psy Taki mam świat, pojebany jak syf Ty na to patrzysz i się zamykają drzwi Taki teatrzyk, ale gracie tylko wy Dzwonię po suki, a ktoś dzwoni po psy Zakładam maski, ale nie gram jak Sentino (pow, pow) Chyba, że konkretny szmal wchodzi do gry (a ja) Wtedy dziubaski odegram wam takie kino (he-he) Sprzedasz się, kupisz, a banknoty dasz mi (essa) Dla was teatrzyk to, co dla mnie jest rutyną (woah) Z kolejną płytą film wchodzi do kin (ja) Ty tylko patrzysz, bo twój czas dawno przeminął Sypią pablito, na stolik przynieś mi drink To tylko pół biedy, kiedy jesteś już aktorem I odstawiasz jakąś rolę, to jeszcze nie to Niestety znów medyk dał diagnozę Być może wpadniesz w psychozę, bo jesteś tylko marionetą I tylko dyndasz na sznurku tu, tu Pieprzony szubienicznik Se znowu wygram to życie ze snów I może w końcu zamkniecie pyski Taki mam świat, pojebany jak syf Ty na to patrzysz i się zamykają drzwi Taki teatrzyk, ale gracie tylko wy Dzwonię po suki, a ktoś dzwoni po psy Taki mam świat, pojebany jak syf Ty na to patrzysz i się zamykają drzwi Taki teatrzyk, ale gracie tylko wy Dzwonię po suki, a ktoś dzwoni po psy Taki mam świat Ty na to patrzysz i się zamykają drzwi Taki mam świat Gracie tylko wy Dzwonię po suki, a ktoś dzwoni po psy