Knajpa Morderców
Kult
4:45Były dwie siostry, noc i śmierć Śmierć większa a noc mniejsza Noc była piękna jak sen, a śmierć Śmierć była jeszcze piękniejsza Noc była piękna jak sen, a śmierć Śmierć była jeszcze piękniejsza Hej noony noony! Haj noony na Śmierć była jeszcze piękniejsza Usługiwały te siostry dwie W gospodzie koło rzeczki Przyszedł podróżny i woła - hej Usłużcie mi szynkareczki Przyszedł podróżny i woła - hej Usłużcie mi szynkareczki Hej noony noony! Haj noony na Usłużcie mi szynkareczki Więc zaraz lekko podbiegła noc Ta mniejsza, wiecie ta mądra Nalała, gość się popatrzył w szkło Zacny, powiada, kordiał Nalała, gość się popatrzył w szkło Zacny, powiada, kordiał Hej noony noony! Haj noony na Zacny, powiada, kordiał Lecz zaraz potem podbiegła śmierć Podbiegiem jeszcze lżejszym Podróżny cmok, a kielich brzęk Bo kordiał był zacniejszy Podróżny cmok, a kielich brzęk Bo kordiał był zacniejszy Hej noony noony! Haj noony na Bo kordiał był zacniejszy Spełnił podróżny kielich do dna I już nie mówił z nikim Widząc, że druga siostra ma Dużo piękniejsze kolczyki Widząc, że druga siostra ma Dużo piękniejsze kolczyki Hej noony noony! Haj noony na Dużo piękniejsze kolczyki Taką ballade w słotny czas W oberży "Trzy Korony" Śpiewał mi hen w Dublinie raz John Burton, John nad Johny Śpiewał mi hen w Dublinie raz John Burton, John nad Johny Hej noony noony! Haj noony na John Burton, John nad Johny Dublin to z balladami kram Niejedną tam się złowi Więc to, com kiedyś słyszał tam Powtarzam Krakowowi Więc to, com kiedyś słyszał tam Powtarzam Krakowowi Hej noony noony! Haj noony na Powtarzam Krakowowi