Baranek
Kult
4:20Nie pękaj koleś, nie łam się, przecie To o nas wczoraj stało w gazecie: Pisała sama "Trybuna Ludu" Że nas ogarnia romantyzm budów. W takim pisaniu nie ma usterek... Postaw literek, niech brzękną szkła! Przed nami naród odkrywa glowy: Inżynierowie z Petrobudowy! Kladziemy lache, niech brzękna szkła Budowniczowie na 102! Pić życia rozkosz, a cóż nam to szkodzi? Nawet PKS do nas dochodzi A w zeszłe święto miałem kobite Co miała obie nogi umyte. W Warszawie Ptaszyn niech zdziera płuca Niech tańczy Gruca, Holoubek gra. My tutaj mamy program gotowy Inżynierowie z Petrobudowy. Kladziemy lache, niech brzękną szkła Budowniczowie na 102! Ciężko sie żyje o suchym chlebie Za to nikt grobów nam nie rozgrzebie. Szatkuj dwie zmiany zimą i latem Wyśpisz sie w piachu pod kombinatem. Rąk trzeba wiele, pomnikow mało Kogoś złamało, lecz życie trwa. Wiec niechaj zabrzmi slogan bojowy: Inżynierowie z Petrobudowy! Kladziemy lache, niech brzękną szkła Budowniczowie na 102! Choc nie ma w kabzie srebra ni złota Przyda się przecież nasza robota. Dopchamy wreszcie, w którymś tam roku Do wojny, co to ma być o pokój. Co oszczędzimy, to ktoś ukradnie Idzie składnie, jakoś się pcha. Więc wykonajmy plan narodowy Inżynierowie z Petrobudowy Kladziemy lache, niech brzękną szkła Budowniczowie na 102!