Najgorsze Restauracje
Lor
2:46Działam, gdy mnie wcale nie widzisz Chociaż widzisz mnie cały czas Nie znam się w zasadzie na niczym Ale wiem, jak zniszczyć Ci świat Mówiłam - spadam jak lawina Ze szczytu, na który wspinasz się I zmiotę Cię ze sobą, gdzie zechcę Bo mam kontrolę Nie dotrzesz na miejsce, nie pozwolę Wiesz, co złego, to nie ja Do teraz, do teraz, do teraz Gdy skończę, zacznę jeszcze raz Od zera, od zera, od zera Tylko chcę Cię dobrze znać Tylko chcę mieć w Tobie przyjaciela Póki jeszcze siłę masz Uciekaj, uciekaj, uciekaj Nikt mnie nie potrafi uciszyć Jestem tam, gdzie tylko się da Po przeciwnej stronie ulicy Zrujnowałam już ściany i dach Posłuchaj - przypominam wulkan Duszę się i wybucham nagle Jeśli ktoś mnie w porę usłyszy Doskonale Sama z siebie nikogo nie ocalę Wiesz, co złego, to nie ja Do teraz, do teraz, do teraz Gdy skończę, zacznę jeszcze raz Od zera, od zera, od zera Tylko chcę Cię dobrze znać Tylko chcę mieć w Tobie przyjaciela Póki jeszcze siłę masz Uciekaj, uciekaj, uciekaj Do teraz, do teraz, do teraz Od zera, od zera, od zera Uciekaj, uciekaj, uciekaj