Powiedz Ziomalom, Że Idę

Powiedz Ziomalom, Że Idę

Małach

Длительность: 3:36
Год: 2025
Скачать MP3

Текст песни

Kładę się późno, ale wiem po co i dlaczego wstaję przed świtem
Powiedz ziomalom, że idę, powiedz ziomalom, że idę (ej)
Tam to już mnie nie zobaczysz, sam kiedy patrzę, to ledwo cię widzę
Powiedz ziomalom, że idę, powiedz ziomalom, że idę (ej)
Kładę się późno, ale wiem po co i dlaczego wstaję przed świtem
Powiedz ziomalom, że idę, powiedz ziomalom, że idę (ej)
Tam to już mnie nie zobaczysz, sam kiedy patrzę, to ledwo cię widzę
Powiedz ziomalom, że idę, powiedz ziomalom, że idę, ej

Sukces wydawał się poza zasięgiem, w domu mówili: nic z tego nie będzie
To było jak zaklęcie - mówcie tak do mnie częściej
Kiedy znalazłem się znów na zakręcie, jeśli wyszedłem, to nie było szczęście
to były konsekwencje - w końcu los mam w ręce

Gra ta-ta-ta, spytaj ziomali, kto zna
Nie wiem co gdyby nie ra, lubię zmęczenie i strach
Przychodzę kolejny raz, płonę, to tylko ja
To już nie tylko to aż, na bicie Ed i Adaś
Strasz moją prawdziwą twarz, szacunek dla wszystkich nas (ole)

Przejdę się teraz po moich hejterach, niewdzięcznych kolegach i pyskach
Od opinii środowiska - trzymam spory dystans
Żyć nie umierać, kiedy zrozumiesz, że musiałeś się stąd wyrwać
A pójdzie za tobą każdy, kto ci ufał z towarzystwa

Dosyć syfu, samych gryfów, słabych klipów
W bagażniku wiozę sobie nowy przychód
Dość nawyków, które były mi na psichuj, ty się szykuj
Moja kolej idzie, byku

Kładę się późno, ale wiem po co i dlaczego wstaję przed świtem
Powiedz ziomalom, że idę, powiedz ziomalom, że idę (ej)
Tam to już mnie nie zobaczysz, sam kiedy patrzę, to ledwo cię widzę
Powiedz ziomalom, że idę, powiedz ziomalom, że idę (ej)
Kładę się późno, ale wiem po co i dlaczego wstaję przed świtem
Powiedz ziomalom, że idę, powiedz ziomalom, że idę (ej)
Tam to już mnie nie zobaczysz, sam kiedy patrzę, to ledwo cię widzę
Powiedz ziomalom, że idę, powiedz ziomalom, że idę, ej

Milczałeś o tym, że idę, a później mówiłeś, że gram  powiedz
Ile lat ze mną idziesz? Idziemy razem for life
Wzloty, upadki, bo pierdolę PR i której agencji mam siadać na kija
Nie jeden na milion, a jeden na miliard, dlatego te kroki się niosą na świat
Od zera do milionera - i nigdy, kurwa, odwrotnie, huh
Chłopaki mocno obrotne i mamy swą filozofię
Mogę mieć wszystko, a noszę Lacoste, bo kiedyś pisałem na ławce przy korcie
Dziś kapie to siano, gdy leżę na sofie
Nagrywam klasyki, nie porno na OF-ie
Ziomale znów biją na alarm, dajemy ogień jak zapalara
Nie zgasi go hejtu zawistnych fala, lamusom znowu opada kopara
Nie kurwy wyrzute przez biznes - gramy na własnych regułach
Znowu pakuję walizkę, na mejlu dla ciebie czeka faktura
Zawsze na czas, to jak Diil Gang, najlepsza marka
Z czego mam hajs? Z tego, że co noc pracuję do rana
To nasza ziemia lamusie, nawet nie startuj po wizę
Czego się patrzysz lamusie? Lepiej pal gumę, bo idę (ahh)

Kładę się późno, ale wiem po co i dlaczego wstaję przed świtem
Powiedz ziomalom, że idę, powiedz ziomalom, że idę (ej)
Tam to już mnie nie zobaczysz, sam kiedy patrzę, to ledwo cię widzę
Powiedz ziomalom, że idę, powiedz ziomalom, że idę (ej)
Kładę się późno, ale wiem po co i dlaczego wstaję przed świtem
Powiedz ziomalom, że idę, powiedz ziomalom, że idę (ej)
Tam to już mnie nie zobaczysz, sam kiedy patrzę, to ledwo cię widzę
Powiedz ziomalom, że idę, powiedz ziomalom, że idę, ej