Ostatni Splot
Mānbryne
7:01Odchodzę w dal, gdzie stoi czas Gdzie tylko ślepcy ujrzą owoc prawd Zerwany z Drzewa, wyrwany niczym chwast Pożeram go, by ujrzeć Boga twarz Ja stoję tam, z ciemnością sam na sam Spoglądam w lustro, w odbiciu moja twarz Ja stoję tam, z otchłanią sam na sam Moje odbicie to pustka, którą znam Odbierz mi wzrok, bym ujrzał moc Twych łask Odbierz mi słuch, bym dostrzegł moc Twych słów Odbierz mi głos, bym wykrzyczał imię Twe Wbij w serce miecz, by miłość skropliła się Oblicze Boga rozmywa się Oczy niegodne chcą poznać Jego gniew Na dnie jeziora siarki U stóp złotych bram Władcy na kolanach Obrócą się w proch Przywracam dziś niegodnym oczom wzrok Wskazuję drzwi, choć nie wiem sam dokąd iść Ja stoję tam, z ciemnością sam na sam Spoglądam w lustro, w odbiciu moja twarz Ja stoję tam, z otchłanią sam na sam Moje odbicie to pustka, którą znam Jam jest nocą. Jam jest dniem Jedności praw nie wyrzeknę się Ja stoję tam, z ciemnością sam na sam Spoglądam w lustro, w odbiciu moja twarz Ja stoję tam, z otchłanią sam na sam Moje odbicie to pustka, którą znam