Wiosna - Ach To Ty
Marek Grechuta
3:52Brzegi rozejdą się w dół rzeki Zerwane mosty braknie łódki Więc nie dojdziecie na brzeg morza Co będzie brzegiem tej wędrówki Więc pójdziesz sam zobaczysz W drodze jak czas powiela ludzkie twarze Będziesz dla ziemi pożądaniem I dla pocisków drogowskazem Brzegi rozejdą się w dół rzeki Zerwane mosty braknie łódki Więc nie dojdziemy na brzeg morza Co będzie brzegiem tej wędrówki Więc pójdziesz sam zobaczysz W drodze jak czas powiela ludzkie twarze Będziesz dla ziemi pożądaniem I dla pocisków drogowskazem Nie znajdziesz obiecanych ziemi Od pól polarnych aż po równik A tylko czasem przyjdą chwile Że serce tak jak most zadudni Gdy ptak zawraca ku ścierniskom Niepokój bruzd rozdajesz polom Prześcigniesz ptaka w locie myślą Z zazdrości ptakom jest samolot Nie znajdziesz obiecanych ziemi Od pól polarnych aż po równik A tylko czasem przyjdą chwile Że serce tak jak most zadudni Gdy ptak zawraca ku ścierniskom Niepokój bruzd rozdajesz polom Prześcigniesz ptaka w locie myślą Z zazdrości ptakom jest samolot Drogą od myśli do maszyny Drogą od łódki do okrętu Skąd idziesz że nie jesteś pewien Wierności wymyślonych sprzętów Gdy wchodzisz w las stajesz się Drzewem co w twojej ciszy się rozrosło A kiedy nurt przemierzasz łódką Wtedy udziela ci się wiosło Drogą od myśli do maszyny Drogą od łódki do okrętu Skąd idzie że nie jesteś pewien Wierności wymyślonych sprzętów Gdy wchodzisz w las stajesz się Drzewem co w twojej ciszy się rozrosło A kiedy nurt przemierzasz łódką Wtedy udziela ci się wiosło