Niepewność
Marek Grechuta
3:17Senność gęsta jak śnieg i krążąca jak śnieg Zasypuje śnieżnemi płatkami sennemi Bezprzyczynny mój dzień Bezsensowny mój wiek I te ślady bezładnych moich kroków po ziemi Jeśli chcę mogę wstać Jeśli chcę mogę spać Siąść przy oknie z gazetą z zeszłego tygodnia Albo iść w senność dnia Wtedy inny nie ja Siedząc w oknie zobaczy dalekiego przechodnia