Odrobinę Szczęścia W Miłości
Irena Santor
3:29Hanko, nie żartuj ze mną I nie dręcz, Hanko, mnie nadaremno Ja przecież wiem na pewno Tęsknisz też i kochasz mnie Bo oczy twe mi mówią "tak" Gdy usta mówią "nie" Więc czyżbyś, Hanko, już zapomniała Jak przy księżycu mnieś całowała? Zostały mi wspomnienia Ust twych drżenia dziś mi brak Więc nie dręcz dłużej i powiedz "tak" Ja nie wiem sam, co mnie urzekło Bez ciebie żyć to dla mnie piekło Zdradziecki czas powoli płynie Ach, kiedyż minie ten długi dzień Wieczorem ty znów ze mnie szydzisz I często drwisz z mych tęsknych śnień Haneczko, czy nie widzisz Że się stałem już jak cień? Więc czyżbyś, Hanko, już zapomniała Jak przy księżycu mnieś całowała? Zostały mi wspomnienia Ust twych drżenia dziś mi brak Więc nie dręcz dłużej i powiedz "tak"