Tabu
Moonlight
4:44Dzień za dniem Widzę w sobie zmiany Mniej spokoju Trochę jakby obłąkana Skąd ten wiatr wydął żagle W bezkresnej pustce mojej głowy Stoję odwracam się nagle Słońce nie to nie słońce Otwieram drzwi drewniane Ciepło choć zimno Dni które nie są takie same Przeceny które widzę Zegar który spieszy Coś co uśmiecha się zawsze Drzwi w szafie Ale nie to w sednie sprawy Nie schody i szyby Lecz to ktoś prawdziwy Okręt mój w przystań zawija By ręce ogrzać Okręt mój w przystań zawija By się zatrzymać Jakbym zapomniała że byłam tam już Te drogi które znam Prowadzą właśnie tam Jakbym zapomniała że byłam tam już Te drogi które znam Prowadzą właśnie tam Drzwi w szafie Ale nie to w sednie sprawy Nie schody i szyby Lecz to ktoś prawdziwy Okręt mój w przystań zawija By ręce ogrzać Okręt mój w przystań zawija By się zatrzymać Ciepło choć zimno Dni które nie są takie same Przeceny które widzę Zegar który spieszy Coś co uśmiecha się zawsze Jakbym zapomniała że byłam tam już Te drogi które znam Prowadzą właśnie tam Jakbym zapomniała że byłam tam już Te drogi które znam Prowadzą właśnie tam