Sprzedawcy Marzeń
Myslovitz
3:47Czy myślałeś kiedyś, że popełniasz błąd? Rozsądek uciekł gdzieś daleko stąd Emocje górą oszukały Cię Poszedłeś znów na całość, tylko gdzie? Czy to już, po całym zamieszaniu opadł kurz? I cisza wreszcie, lek na każdy ból No podnieś wzrok i popatrz, jesteś, ty jesteś królem wzgórza Czy myślałeś może kiedyś o tym czy Ta cisza nie jest czasem końcem gry? I może to nie cisza tylko brak? Brak kogokolwiek wokół, pustka tak Czy myślałeś kiedyś, że popełniasz błąd? Rozsądek poszedł precz, daleko gdzieś I wszystko to co robisz, robisz źle A wszystko to w co wierzysz, zwodzi Cię Czy to już, po całym zamieszaniu opadł kurz? I cisza wreszcie, lek na każdy ból No podnieś wzrok i popatrz, jesteś, ty jesteś, królem wzgórza Czy tylko dziś, czy tak już będzie i czy tak ma być? Czy o to właśnie chodzi, tego chcesz? Czy wiesz co robisz, czy cokolwiek wiesz? Cokolwiek? Cokolwiek? Czy to już, po całym zamieszaniu opadł kurz? I cisza wreszcie, lek na każdy ból No podnieś wzrok i popatrz, jesteś ty, jesteś królem wzgórza Ty, ty jesteś królem Czy myślałeś może kiedyś, żeby czasem Popatrzeć na nią jak za pierwszym razem?