Ściany

Ścisk
Na samą myśl
Czy jestem tym
Kim chciałam pozostać

W rytm
Bujam się w rytm
I tłumię krzyk
Zamykając okna

Najgorzej jest
Gdy mnie dopada zmierzch
I noc
Gwałtowny dreszcz
Czy się nie dałam zwieść
Za nos?

Czuję, jak się kurczy czas
Coraz ciszej gra
Muzyka
Ludzi tłum, aż po sam dach
A ja znów chodzę po ścianach

Ile jest przede mną szans
Gdy przez palce czas
Ucieka?
Ludzi tłum aż pod sam dach
A ja znów chodzę po ścianach

Mów
Spokojnie mów
Bo tylko to
Przyniesie mi ulgę

Zbuduj w głowie mojej mur
Uczul na słuchanie bzdur
A nuż
Spokojnie dziś usnę

Najgorzej jest
Gdy mnie dopada zmierzch
Bo
Cały syf już szczerzy kły
W moich snach

Czuję, jak się kurczy czas
Coraz ciszej gra
Muzyka
Ludzi tłum aż pod sam dach
A ja znów chodzę po ścianach

Ile jest przede mną szans
Gdy przez palce czas
Ucieka?
Ludzi tłum, aż pod sam dach
A ja znów chodzę po ścianach

Chodzę po ścianach
Chodzę po ścianach
Chodzę po ścianach
Chodzę po ścianach